Pałac Ogińskich – Horwattów – Czapskich w Przyłukach na Mińszczyźnie
Gdy mowa o zespole pałacowo-parkowym malowniczo położonym nad rzeką Ptycz w Przyłukach (biał. Priłuki) w pobliżu Mińska na Białorusi, na myśl przychodzą przede wszystkim Maria Czapska (1894–1981) i jej młodszy brat Józef (1896–1993). Ich dzieciństwo związane było z tym majątkiem. Od połowy lat 80. XIX w. należał bowiem do ich rodziców Jerzego hr. Hutten-Czapskiego (1861–1930) i Józefy Leopoldyny z hr. Thun-Hohensteinów (1867–1903). W szerszej świadomości Przyłuki postrzegane są bardziej jako część legendy rodu Czapskich niż obiekt architektury. Niewątpliwie przyczyniły się do tego wspomnienia Marii Czapskiej „Europa w rodzinie”.
Dzieje Przyłuk – kolejni właściciele
Nazwę miejscowości jedni wywodzą od łąk rozciągających się nad rzeką (луг – łąka), inni od słowa „лука” oznaczającego zakole rzeki. Historia Przyłuk sięga XVI w. Pierwsza wzmianka o nich pochodzi z 1567 r., gdy mowa jest o wsi będącej miejscem osiedlenia szlacheckich rodzin Esmanów i Gorskich. W 1582 r. dobra przyłuckie przeszły w ręce rodziny Stetkiewiczów. Anna Stetkiewiczowa z domu Ogińska w 1635 r. ufundowała tam prawosławny monaster męski. Mieścił się on w dwukondygnacyjnym budynku murowanym. W 1740 r., najprawdopodobniej na skutek ścierania się wpływów prawosławia i cerkwi unickiej, mnisi zmuszeni zostali do opuszczenia majątku, a ich siedziba została zburzona. Ówczesnym właścicielem Przyłuk był starosta miński Józef Iwanowski. Iwanowscy w miejscu monastyru wznieśli budowlę, która przeszła do historii jako „Zaczarowany zamek” za sprawą ballady o tym tytule Antoniego Edwarda Odyńca (1804‒188).
W XVIII w. z Przyłukami związani byli także skoligaceni z Iwanowskimi książęta Ogińscy. Po drugim rozbiorze Polski rozległe dobra, należące wówczas do Maksymiliana Iwanowskiego, znalazły się w granicach Rosji. W połowie XIX w., w drodze małżeństwa z Ludwiką Iwanowską majątek stał się własnością Leona Osztorpa (1786‒1851) z Dukory. Po jego śmierci Przyłuki odziedziczyła córka Ludwika, po mężu Ottonowa Horwattowa. W 1872 r. przeszły w ręce Czapskich. Majątek kupił właściciel niedalekiego Stańkowa, Emeryk hr. Hutten-Czapski (1828‒1896).
Czapscy na Mińszczyźnie
Główną siedzibą Czapskich na Mińszczyźnie był Stańków pozostający pod zaborem rosyjskim od 1793 r. W roku 1811 objął je Karol Józef hr. Hutten-Czapski (1777‒1836), szambelan na dworze Stanisława Augusta, dwukrotnie wybierany na urząd marszałka szlachty powiatu mińskiego. Następnie syn Emeryk hr. Hutten-Czapski, znany przede wszystkim ze swojej pasji kolekcjonerskiej, wybitny bibliofil i numizmatyk, który w 1886 r. przekazał Przyłuki młodszemu synowi Jerzemu. Starszy zaś syn Karol Jan Aleksander (1860‒1904) był w latach 1890–1901 prezydentem Mińska, niezwykle zasłużonym dla rozwoju miasta.
Generalnie Czapscy w XIX i na początku XX w. byli na Mińszczyźnie rodem rozgałęzionym i wpływowym. W ich posiadaniu były nie tylko Przyłuki i Stańków, lecz także pobliski Wiazyń. Byli też zaangażowani w życie publiczne i pełnili wysokie stanowiska administracyjne. W literaturze można znaleźć informację, że we wrześniu 1919 r. wizytujący Mińsk Józef Piłsudski odwiedził Przyłuki, ale – jak wiele na to wskazuje – jest to mało prawdopodobne.
Pałac w Przyłukach – historia i architektura
„Dom nasz stał na wzniesieniu opadającym od południa czterema tarasami ku stawom: młyńskiemu i parkowemu, połączonymi rzeką Ptycz. Budowała go poprzednia właścicielka Przyłuk, pani Horwattowa, chyba w pierwszej połowie XIX wieku, w stylu modnego wówczas angielskiego gotyku. Dawniej stał tu zapewne inny dwór, bo miejsce było wyjątkowo malownicze” (cyt. za M. Czapska „Europa w rodzinie”).
I rzeczywiście, piętrowy murowany pałac wzniesiono znacznie wcześniej, w XVIII w., a Ludwika Horwattowa jedynie przebudowała go w stylu neogotyckim. Ozdabiając wieżami i krenelażem, nadała budowli modny wówczas charakter „romantyczny”. Pałac częściowo spłonął w 1868 r. Następny właściciel Emeryk hr. Hutten-Czapski odbudował budynek z zachowaniem rozwiązań stylistycznych nawiązujących do gotyku. Fasadę główną dwukondygnacyjnej budowli na planie prostokąta z także dwukondygnacyjnym, środkowym, szerokim ryzalitem zdobią ostrołukowe otwory, które w dolnej części tworzą przedsionek. W elewacji ogrodowej ryzalit jest węższy, trzykondygnacyjny, z przylegającym do niego na poziomie parteru półokrągłym tarasem. Cztery narożne ośmioboczne wieżyczki wieńczy krenelaż (zwieńczenie murów tzw. zębami).
Przyłuki Marii Czapskiej – wspomnienie z dzieciństwa
„Jedno tylko piętro domu było umeblowane i mieszkalne, prawdopodobnie parter, słoneczny salonik mamy, późniejszy gabinet ojca (być może początkowo ich pokój sypialny) i duży salon od północy, na razie może jadalnia? Część zachodnia, późniejsze pokoje gościnne, były dopiero zaplanowane. Znacznie później, z pomnożeniem rodziny, dom nasz zyskał przybudówkę parterową, w której mieściła się duża sala jadalna od południa i kryta weranda od północy, zdobiona latem doniczkowymi roślinami i stanowiąca jakby przedłużenie salonu.” (cyt. za M. Czapska „Europa w rodzinie”).
Dzięki relacjom Marii i Józefa Czapskich wiadomo, że wnętrza, jak na arystokratyczną siedzibę, były raczej skromne. Wśród przyłuckich dzieł sztuki wyróżniał się portret króla Stanisława Augusta namalowany przez Jana Chrzciciela Lampiego st. (1751‒1830), obrazy Józefa Brandta (1841‒1915), m.in. „Podjazd Tatarów wracających z łupieskiej wyprawy” i Henryka Weyssenhoffa (1859‒1922) „Krwawy ślad”, jak również szkice Jana Matejki, akwarele Juliusza Kossaka, a także kilka portretów Czapskich różnych autorów.
W holu na piętrze zgromadzony był kilkutysięczny księgozbiór zawierający m.in. oprawione w skórę tomy z exlibrisem Jerzego hr. Czapskiego z herbem Leliwa pośrodku. Po wybuchu pierwszej wojny światowej niewiele z tych zbiorów udało się uratować.
Park z zabudowaniami dworskimi w Przyłukach
Pałac był otoczony parkiem krajobrazowym założonym na przełomie XVII i XVIII w. ze starodrzewem, stawami oraz wiodącą od frontu aleją lipową obliczoną na 365 kroków. W parku stały neogotycka wieża i 6-metrowej wysokości kapliczka (nie zachowały się). Wśród zabudowań dworskich wyróżniał się murowany spichlerz z arkadami, w którym – jak wspomina Maria Czapska – „stała skrzynia pełna starych papierów”, trzymano rodzinne archiwum. Park zachował się tylko częściowo (obecnie zajmuje powierzchnię 4,5 ha), z budynków gospodarczych do dziś przetrwały spichlerz i oficyna.
Przyłuki po traktacie ryskim
Przyłuki podzieliły los tysięcy siedzib ziemiańskich, które na mocy traktatu ryskiego pozostały po stronie sowieckiej Białorusi. Rodzina Czapskich opuściła majątek jeszcze w 1920 r. Jerzy hr. Hutten-Czapski był ostatnim właścicielem Przyłuk, formalnie do 1921 r.
W latach 1921–1941 pałac mieścił ośrodek wypoczynkowy KC Komunistycznej Partii Białorusi im. Róży Luksemburg. W czasie drugiej wojny światowej był miejscem stacjonowania niemieckich lotników oraz letnią rezydencją gauleitera Okręgu Generalnego „Białoruś” Wilhelma Kubego. Zaminowany i częściowo zburzony w 1944 r. przez wycofujące się wojska niemieckie został zrekonstruowany w latach 50. XX w. Obecnie mieści się tutaj Białoruski Instytut Naukowo-Badawczy Ochrony Roślin oraz niewielka ekspozycja poświęcona historii dóbr Przyłuki, m.in. rodowi Czapskich.
Ewa Ziółkowska